Stosowanie nawozów dolistnych jeszcze do niedawna traktowane było jako zbędny i kosztotwórczy zabieg, który nie zwracał się z i tak mało opłacalnych upraw polowych. Tymczasem, jak wykazują badania i testy polowe, dokarmianie dolistne roślin istotnie wpływa na wzrost ich produktywności, a tym samym na realny zarobek.
Poza tym jesienne nawożenie dolistne ozimin warunkuje rozwój głębokiego systemu korzeniowego, utrzymanie prawidłowej barwy liści oraz doprowadzenie roślin do optymalnej fazy przed spoczynkiem zimowym, co w konsekwencji wpływa na podniesienie ich mrozoodporności. Jesienne nawożenie dolistne zbóż ozimych powinno dostarczyć roślinom takich mikroemelentów jak: bor (5g/ha) , miedź (50g/ha), mangan (80g/ha), żelazo (60g/ha), cynk (20g/ha) oraz molibden (0,5g/ha). Z makroelementów dostarczanych oziminom dolistnie najważniejszy jest fosfor (1000g/ha) i potas (680g/ha). Jesienne zapotrzebowanie roślin na te mikro- i makroelementy możemy pokryć poprzez nawożenie dolistne technologią DR GREEN aplikując 1 kg nawozu DR GREEN ZBOŻA zawierającego 215,5 g mikroelementów oraz 2 kg DR GREEN QUALITY zawierające optymalną dawkę fosforu i potasu.
Nawożenie dolistne coraz bardziej popularne
Oczywiście podstawą upraw jest prawidłowe przygotowanie gleby pod zasiewy, a więc zbilansowane nawożenie jej mieszankami doglebowymi i materią organiczną przeprowadzone w oparciu o analizę jej zasobności i wymagania pokarmowe uprawianych roślin.
Niestety, warunki pogodowe i pogłębiające się zasolenie gleby coraz częściej utrudniają przyswajanie składników pokarmowych w niej zawartych, które powinny być pobierane przez system korzeniowy roślin. Składniki te bardzo często są także wypłukiwane na głębsze profile gleby, gdzie słabo rozwinięte systemy korzeniowe nie dosięgają. Pobieranie związków pokarmowych z gleby przez rośliny jest również utrudnione w okresie suszy, która w ostatnich latach w Polsce występuje coraz częściej w okresie wegetacji.
Dlatego nawożenie dolistne jest nie tylko zalecane, ale w wielu przypadkach okazuje się konieczne, dla prawidłowego wzrostu i rozwoju roślin. Zazwyczaj obserwowane niedobory składników pokarmowych w roślinach dotyczą głównie mikroelementów, ale także fosforu, potasu, czy azotu, które możemy uzupełnić poprzez nawożenie dolistne.
Nawożenie dolistne pozwala efektywnie dokarmić rośliny i dostarczyć im trudnych do przyswojenia z gleby mikroelementów. Z badań przeprowadzonych przez laboratoria rolnicze wynika, że mikroelementy z roztworu nawozów dolistnych są bowiem kilkadziesiąt razy lepiej przyswajane przez rośliny, niż z gleby.
Kiedy warto zastosować nawożenie dolistne?
Niedobory składników pokarmowych pojawiają się zazwyczaj w fazie intensywnego wzrostu roślin. Wielokrotnie zdarza się tak, że uprawy z szybkim przyrostem biomasy nie potrafią pobrać wystarczającej ilości składników z gleby, co może odbić się na jakości i ilości uzyskiwanego finalnie plonu.
Poza tym na ilość zasymilowanych związków mają wpływ warunki pogodowe, w których rozwijają się rośliny. Przy dużych opadach składniki pokarmowe mogą być wymywane w głąb gleby, a susza może utrudniać ich pobieranie, nawet jeśli znajdują się w strefie korzeni.
Duże znaczenie ma również odpowiednie pH gleby, co jest szczególnie ważne w przypadku przyswajania przez rośliny Mg i Ca.
Nawożenie dolistne może być również polecane przy źle zbilansowanej dawce nawozów doglebowych. W wyniku czego dochodzić może do reakcji, kiedy to przenawożenia jednym składnikiem drastycznie ogranicza pobieranie drugiego.
Oczywiście, jeśli rośliny mają źle rozwinięty lub uszkodzony system korzeniowy, również potrzebują dokarmienia dolistnego.
Których pierwiastków najbardziej brakuje roślinom?
Dokarmianie dolistne zazwyczaj skupione jest na dostarczeniu roślinom brakujących składników objawiających się ich niedoborami na liściach. W mieszankach nie może jednak zabraknąć najważniejszych mikroelementów, których pobieranie z gleby jest utrudnione lub mało efektywne. Chodzi tu głównie o miedź, mangan, cynk, bor, żelazo oraz molibden.
Miedź sprawia, że rośliny już na samym starcie są odporniejsze na choroby i przymrozki, zaś mangan nie dopuszcza do zakumulowania w uprawach azotanów, a także zwiększa pobieranie fosforu. Pierwiastek ten wpływa również na zawartość kwasu askorbinowego, co jest szczególnie ważne w uprawach owsa. Z kolei cynk utrzymuje odpowiednią zawartość białka i hormonów roślinnych, na co najbardziej wrażliwa jest kukurydza.
Nawożenie dolistne jest efektywne
Nawozy dolistne warto stosować pod warunkiem, że składniki pokarmowe są w nich dostarczane w postaci rozpuszczalnej w wodzie i łatwo dostępnej dla rośliny. Nie mogą to więc być zawiesiny, ale raczej sole pierwiastków lub substancje schelatowane. Idealne nawozy dolistne powinny się cechować dużą koncentracją składników pokarmowych, pełną rozpuszczalnością w bardzo niskich temperaturach wody oraz wysoką tolerancją na mieszalność ze środkami ochrony roślin. Na pewno jednak dodatkowe koszty zakupu nawozów dokarmiających zwrócą się w dużym i dobrej jakości plonie, co zauważą nawet sceptycy. To zachęca do ich stosowania, szczególnie w początkowych fazach rozwojowych roślin.